W Pakistanie ewakuowano około stu tysięcy osób z powodu powodzi, która zalała wioski w prowincji Pendżab.
Powodzie zaczęły się w niedzielę, kiedy rzeka Satledź wystąpiła z brzegów. Wcześniej władze Indii zostały zmuszone do wypuszczenia nadmiaru wody ze zbiorników do rzeki z powodu deszczów monsunowych. To wywołało powodzie w dole rzeki po pakistańskiej stronie granicy.
Zalanych zostało kilkaset wiosek i tysiące akrów pól uprawnych w centralnej części prowincji Pendżab. Służby ewakuowanły mieszkańców i zwierzeta gospodarskie na wyższe, bezpieczniejsze tereny.
Meteorolodzy ostrzegają – prognozowane w najbliższych dniach deszcze monsunowe mogą sprawić, że powodzie będą jeszcze bardziej dotkliwe.
Pakistan wciąż stara się otrząsnąć po niszczycielskich powodziach, które w ubiegłym roku zalały prawie jedną trzecią kraju i dotknęły ponad 33 miliony osób.
