„Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Rosji umieściło na liście poszukiwanych senatora USA Lindseya Grahama. Szef Komitetu Śledczego Aleksander Bastrykin polecił wszcząć sprawę karną w sprawie jego rusofobicznych wypowiedzi” — donosi kremlowska agencja TASS.
W piątek, 26 maja senator Graham spotkał się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Powiedział wtedy, że „Rosjanie giną na wojnie w Ukrainie”, dodając, że wsparcie USA dla Ukrainy to „najlepiej wydane pieniądze, jakie kiedykolwiek wydaliśmy”.
Do sprawy na Telegramie odniósł się jeden z najbardziej zaufanych współpracowników Władimira Putina — Dmitrij Miedwiediew, który zagroził Amerykaninowi śmiercią. „Stary głupiec senator Lindsey Graham powiedział, że Stany Zjednoczone nigdy nie wydawały pieniędzy tak dobrze, jak na zabijanie Rosjan. Rzeczywiście tak jest, ale w jego ukochanej Ameryce regularnie giną nie tylko zwykli ludzie. Pieniądze są także wydawane na zabijanie senatorów” — napisał na Telegramie Miedwiediew. Rosjanin wspomniał też nazwiska pięciu zamordowanych senatorów z USA, m.in. Roberta Kennedy’ego.
Do wypowiedzi amerykańskiego polityka odnieśli się też „medialni żołnierze Putina”. Sekretarz prasowy Kremla Dmitrij Pieskow nazwał słowa Grahama „hańbą dla Stanów Zjednoczonych”, a rzeczniczka rosyjskiego resortu dyplomacji Maria Zacharowa powiedziała, że taka teza o mordowaniu Rosjan „od dawna jest zapisana w Stanach Zjednoczonych”.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!