W Sudanie występuje ryzyko zagrożenia biologicznego – poinformowała Światowa Organizacja Zdrowia po tym, jak jedna ze stron biorących udział w wojnie domowej zajęła laboratorium w stolicy kraju Chartumie. Są w nim przechowywane patogeny chorób zakaźnych, takich jak odra i cholera.
Przedstawiciel organizacji w Sudanie Nima Said Abid poinformował, że technicy nie mają dostępu do laboratorium w celu zabezpieczenia próbek chorób zakaźnych. Nie poinformowano, która ze stron konfliktu zajęła laboratorium.
W Sudanie w połowie kwietnia nasiliły się walki pomiędzy sudańską armią a paramilitarną organizacją Siły Szybkiego Wsparcia RSF. Zginęło co najmniej 460 osób, a ponad cztery tysiące zostały ranne.
Walki sparaliżowały funkcjonowanie szpitali i innych kluczowych usług publicznych. WHO poinformowała o 14 atakach na ośrodki zdrowia. Najgorsza sytuacja jest teraz w Chartumie, gdzie ludzie albo uciekają z miasta, albo siedzą zamknięci w domach. W stolicy kończy się jedzenie i woda pitna.
Od północy w Sudanie obowiązuje 72-godzinne zawieszenie broni. Kraje Zachodu starają się ewakuować jak najwięcej swoich obywateli. Wczoraj poinformowano o udanej ewakuacji kilku tysięcy osób, w tym Amerykanów, Francuzów i Brytyjczyków. Dzięki pomocy Francji i Hiszpanii udało się też wywieźć 11 obywateli Polski.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!