Stany Zjednoczone i kraje Europy starły się z Rosją w sprawie wojny na Ukrainie podczas szczytu G20 w Indiach, gdzie rywalizujące ze sobą strony oskarżały się nawzajem o destabilizację sytuacji międzynarodowy. Siergiej Ławrow stwierdził, że przywódcy Zachodu zamienili spotkanie „w farsę”. Na marginesie konferencji doszło do spotkania szefów dyplomacji Rosji i USA, m.in. na temat Ukrainy. Było to pierwsze spotkanie obu dyplomatów od rozpoczęcia inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku.
Jak przekazał mediom anonimowy urzędnik Departamentu Stanu, Blinken podczas spotkania z Ławrowem podkreślił, że Stany Zjednoczone będą wspierać broniącą się przed Rosją Ukrainę „tak długo, jak trzeba”.
— Zawsze zachowujemy nadzieję, że Rosjanie zmienią decyzję i będą gotowi zaangażować się w proces dyplomatyczny, który może doprowadzić do sprawiedliwego i trwałego pokoju, ale nie powiedziałbym, że wychodząc z tego spotkania, mogliśmy oczekiwać, że sytuacja zmieni się w najbliższym czasie — wyjaśnił urzędnik Departamentu Stanu.
Rosyjskie MSZ poinformowało, że Ławrow i Blinken rozmawiali „w biegu”, nie prowadzili negocjacji ani spotkania – podały prokremlowskie agencje prasowe.
