Papież powiedział, że Wielki Post to okazja do powrotu do prawdy o nas samych, powrotu do Boga i braci. Franciszek przewodniczył uroczystej mszy Środy Popielcowej w bazylice św. Sabiny na Awentynie, gdzie dokonał obrzędu posypania głów popiołem na znak pokuty i przemijania.
Papież wskazał, że Wielki Post sprzyja temu, by powrócić do spraw zasadniczych, ogołocić się z tego, co nas obciąża i pojednać się z Bogiem. „Wielki Post jest czasem przypominania sobie kto jest Stwórcą, a kto stworzeniem, czasem wyzbycia się przekonania, że wyłącznie dzięki naszym zdolnościom możemy być bohaterami życia i zmieniać otaczający nas świat” – powiedział. Dodał, że to również czas prawdy i zrzucenia masek, które nosimy na co dzień, by wydawać się doskonałymi w oczach świata, czas walki z naszym fałszem i obłudą. Powiedział, że w życiu osobistym i w życiu Kościoła nie liczą się zewnętrzne pozory, ludzkie oceny i sympatia świata. Liczy się tylko spojrzenie Boga, który odczytuje w nim miłość i prawdę.
