Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podczas wizyty w Pekinie powiedział, że Berlin spodziewa się ze strony Chin równego traktowania w handlu międzynarodowym.
Przyjęty przez prezydenta Chin Xi Jinpinga w Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie niemiecki kanclerz stwierdził, że ma nadzieję na dalszy rozwój współpracy gospodarczej pomiędzy krajami. Olaf Scholz poinformował, że zarówno Niemcy, jak i Chiny sprzeciwiają się użyciu broni jądrowej w wojnie na Ukrainie. Przyznał jednak, że są obszary, w których oba kraje mają różne perspektywy, ale – jak zaznaczył – dobrze, że na także na te tematy prowadzone są rozmowy.
Chińska agencja informacyjna Xinhua podała, że prezydent Xi Jinping “podkreślił potrzebę współpracy Chin i Niemiec, dwóch ważnych krajów o ogromnych wpływach, w dobie zmian, niestabilności, a także zwiększenia wkładu w światowy pokój i rozwój”.
Olaf Scholz to pierwszy przywódca z grupy państw G7, który odwiedził Chiny od wybuchu pandemii koronawirusa. Jego podróż wywołała w Niemczech krytykę rosnącej zależności gospodarczej Berlina od Pekinu. Między Zachodem a Pekinem nasilają się napięcia w kwestiach dotyczących Tajwanu oraz praw człowieka. Przed podróżą do Pekinu niemiecki kanclerz rozmawiał z krytycznymi wobec chińskich władz prawnikami zajmującymi się prawami człowieka – wynika z nieoficjalnych informacji.
