Irańskie służby bezpieczeństwa kolejny raz otworzyły ogień do protestujących. Według lokalnych aktywistów i zachodnich mediów, miało do tego dojść w trakcie jednego z protestów na przedmieściach Teheranu.
Tysiące osób zebrały się na przedmieściach Teheranu przy jednym z cmentarzy na którym znajduje się grób Hadis Najafi. To Iranka, która wcześniej została zastrzelona przez służby bezpieczeństwa podczas innego z protestów.
Według świadków, policja miała strzelać do zgromadzonych demonstrantów. Liczba ofiar lub rannych nie jest znana. Państwowe irańskie media twierdzą, że protestujący zaatakowali policjantów i zabili jedną osobę, ale wiarygodne źródła nie potwierdzają tych informacji.
Największe od lat protesty w Iranie wychodzą na ulice od czasu, gdy okazało się, że policja obyczajowa zakatowała młodą Irankę, Mahsę Amini, bo ta nie miała prawidłowo założonego hidżabu. Demonstrujący domagają się ustąpienia najwyższego przywódcy duchowego, co w Iranie jest żądaniem bez precedensu.
Według organizacji praw człowieka, podczas ostatniej fali demonstracji zginęło już co najmniej 277 osób. Tysiące Irańczyków trafiło za kratki.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!