Protesty i formowanie się nowej władzy po wyborach prezydenckich w Brazylii

0
Fot. Euractiv.com
REKLAMA - ZADZWOŃ (773) 588-6300

Luiz Inacio Lula da Silva, w cieniu protestów, rozpoczyna proces zmiany władzy w Brazylii. 1 stycznia 2023 roku Lula po raz trzeci obejmie urząd prezydenta kraju. Wcześniej rządził w latach 2003-2011.

Na dziś zaplanowane jest spotkanie prezydenta-elekta z przedstawicielami partii tworzących Kongres. Celem negocjacji jest stworzenie jak najszerszej koalicji dla jego planu przyszłorocznego budżetu federalnego. Deputowani będą głosowali nad nim jeszcze w tym roku, a więc przed zmianą prezydenta.

W kwestii sprawnego przekazania władzy rozmawiali już urzędujący wiceprezydent Hamilton Mourao i wiceprezydent-elekt Geraldo Alckmin. Mourao zaprosił również Alckmina do złożenia wizyty w Pałacu Jaburu (czyt. Żaburu), oficjalnej rezydencji wiceprezydentów Brazylii. Ustępujący prezydent Jair Bolsonaro do tej pory nie odniósł się publicznie do porażki w wyborach, nie spotkał się z sympatykami, ani nie skontaktował się ze zwycięzcą. Zgodnie z tradycją powinien był to zrobić jak najszybciej po porażce. Możliwe, że zrobi to dziś.

Tymczasem w przynajmniej 20 z 26 brazylijskich stanów oraz w Dystrykcie Federalnym zwolennicy Jaira Bolsonaro, w dużej mierze kierowcy tirów, blokują autostrady i ważne węzły komunikacyjne. Protestują w ten sposób przeciwko wynikowi wyborów. Federalna Policja Drogowa poinformowała o ponad 270 takich blokadach, a brazylijski sąd najwyższy pozwolił na ich likwidację. Ustanowiono również kary dla prowodyrów. Zwolennicy Jaira Bolsonaro utrudniają też pracę międzynarodowego lotniska Guarulhos w Sao Paulo, gdzie wczoraj i dziś odwołano 25 lotów.

Zwycięstwa w wyborach pogratulowali Luziowi Inacio Luli da Silvie m.in. prezydent Andrzej Duda, który wysłał depeszę gratulacyjną, ale też przywódcy Europejscy, prezydenci państw Ameryki Łacińskiej oraz przywódcy Afrykańscy. Telefonicznie gratulacje składali prezydent USA Joe Biden, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Hiszpanii Pedro Sanchez.

W drugiej turze wyborów, które odbyły się 30 października, Lula zdobył poparcie na poziomie 50,9 procent, uzyskując ponad 60 milionów 345 tysięcy głosów. Różnica między nim a Jairem Bolsonaro wyniosła zaledwie około 2 milionów 100 głosów. Dzięki głosowaniu za pomocą urny elektronicznej, wyniki wyborów były znane tego samego dnia wieczorem.

#polskieradio

ALERT

POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!

e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300

CHCESZ UMIEŚCIĆ BANER? - DZWOŃ (773) 588-6300

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!