Do ataku nieznanego sprawcy na biuro Dmitrija Miedwiediewa doszło w poniedziałek wieczorem. Do lokalu wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej i lidera partii Jedna Rosja, znajdującego się w budynku na Kutuzowskim Prospekcie w Moskwie, wrzucono koktajl Mołotowa. W budynku wybuchł pożar. W momencie, gdy przez okno pokoju spotkań wpadła zapalająca butelka, nikogo nie było w pomieszczeniu, a Dmitrij Miedwiediew w tym czasie przebywał poza biurem. Strażacy ugasili pożar.
Nie była to pierwsza próba zaatakowania kogoś z kręgów partii Jedna Rosja. 24 września doszło do podpalenia opon samochodowych w pobliżu biura partii znajdującego się w Republice Baszkirii. Wcześniej w okupowanym Melitopolu (obwód zaporoski) partyzanci wysadzili w powietrze siedzibę proputinowskiej Jednej Rosji.
Dmitrij Miedwiediew jest jednym z najbardziej zagorzałych zwolenników Putina i jego polityki.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!