Pomimo sztormu Rosjanie zwiększyli obecność swojej floty wojennej na Morzu Czarnym. Flota Czarnomorska powiększyła się do dziewięciu jednostek. W skład grupy wchodzą dwa duże okręty desantowe i dwa nosiciele pocisków ziemia-powietrze typu “Kaliber”, poinformował rzecznik dowództwa operacyjnego „Południe” Władysław Nazarow.
Formacja wrogich statków została zwiększona do 9 jednostek. Wśród nich są 2 okręty desantowe i 2 nosiciele rakiet, wyposażone w kilkanaście rakiet typu “Kaliber” . Zagrożenia związane z aktywnością wojenną są realne. Możliwe są ataki rakietowe, ataki dronów-kamikaze, ostrzał mieszkalnych obszarów i terytoriów znajdujących się w zasięgu broni wroga.
Od dwóch tygodni agresor prowadzi regularne ostrzały rakietowe obiekty infrastruktury energetycznej, a także cywilne. Na południowych odcinkach frontu Rosjanie nie podejmują działań zaczepnych, ograniczają się do okopywania własnych pozycji.