Szef watykańskiej dyplomacji powiedział, że papież Franciszek bardzo chce pojechać na Ukrainę, ale nie wiadomo kiedy i w jaki sposób to nastąpi. Arcybiskup Paul Gallagher rozmawiał z dziennikarzami podczas prezentacji programu dorocznego spotkania w Rimini, organizowanego przez katolicki ruch „Komunia i wyzwolenie”.
Hierarcha mówiąc o swojej wizycie na Ukrainie w maju, gdy stał na czele watykańskiej delegacji, powiedział, że widział ogromne zniszczenia i naród ukraiński, który stawia opór, naród gotów, by walczyć i zwyciężyć. Arcybiskup Gallagher wyraził zadowolenie, że ukraińscy uchodźcy są przyjmowani w całej Europie. Przestrzegł przed niebezpieczeństwem zobojętnienia i zmęczenia codziennymi doniesieniami o walkach na Ukrainie. Podkreślił, że nie wolno zapominać o cierpieniu narodu ukraińskiego i toczącej się tam wojnie. Wskazał, że trzeba myśleć o odbudowie Ukrainy i rekonstrukcji zniszczonej przez wojnę tkanki społecznej. Arcybiskup Gallagher ocenił, że w tym konflikcie dyplomacja całkowicie zawiodła. Podkreślił, że rolą dyplomacji jest przewidywanie konfliktów i zapobieganie im.
