58 osób zostało zaatakowany w ciągu trzech tygodni przez małpy w Yamaguchi, mieście na południowym zachodzie Japonii. Makaki wybierają za swój cel głównie małe dzieci i starsze osoby. Gryzą i drapią. Zwierzęta wkradają się m.in. do żłobków. Na szczęście nikt do tej pory nie został poważnie ranny. Część osób musiała jednak zostać zabrana do szpitala. Z powodu ataków w Yamaguchi zaczęły pracować specjalne jednostki, których zadaniem jest wyłapywanie rozwścieczonych małp. Oddziały te wyposażone są w paralizatory.
Na razie nie wiadomo, dlaczego makaki nagle zaczęły atakować ludzi. Ustalono jedynie, że zwierzęta nie szukają pożywienia.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!