Australijska Partia Pracy odsunie od władzy rządzącą od prawie dekady koalicję Liberalno-Narodową. Prawdopodobnie jednak będzie musiała stworzyć gabinet mniejszościowy. Dotychczasowego premiera Scott’a Morrison’a na stanowisku szefa rządu zastąpi Anthony Albanese. Tak wynika z symulacji komputerowych przeprowadzonych przez tamtejsze stacje telewizyjne.
Australijczycy wybrali deputowanych do Izby Reprezentantów i część senatorów. Wstępne wyniki głosowania wskazują na to, że oprócz dwóch głównych sił politycznych znaczne poparcie uzyskały mniejsze ugrupowania, które podczas kampanii wyborczej koncentrowały się na zmianach klimatycznych i ochronie środowiska.
Kampania była zdominowana przez tematy gospodarcze. Opozycja koncentrowała się na rosnącej inflacji i niskich zarobkach. Ugrupowanie rządzące natomiast zwracało uwagę na najniższe od 48 lat bezrobocie wynoszące 3,9 procent.
W Izbie Reprezentantów zasiada 151 osób, a w Senacie 76. Podczas tych wyborów do obsadzenia były wszystkie miejsca w Izbie Reprezentantów i 40 miejsc senatorskich. Stany wybierały po 6 swoich przedstawicieli, a terytoria 4.
Do głosowania było uprawnionych około 17 milionów osób. Udział w wyborach jest obowiązkowy. Za uchylenie się od niego należy zapłacić karę w wysokości 20 dolarów australijskich. Jest to równowartość 62 złotych.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!