Moskiewska giełda nie zostanie otwarta do końca przyszłego tygodnia. Taką decyzję, w związku z zachodnimi sankcjami nałożonymi na Rosję, podjął Bank Centralny. Giełda w rosyjskiej stolicy została zamknięta, ponieważ Kreml obawiał się, że zostaną wykupione niemal za bezcen akcji rosyjskich spółek. W ocenie niezależnych analityków moskiewska giełda przestała się liczyć dla światowych rynków finansowych, z których część wstrzymała handel akcjami rosyjskich spółek i wykreśliła je ze swoich indeksów.
W Moskwie handel akcjami został wstrzymany 25 lutego i nie wiadomo, kiedy będzie wznowiony. Po tym, gdy na Rosję zostały nałożone pierwsze pakiety sankcji gospodarczych i personalnych, wartość rosyjskich spółek spadła o kilkadziesiąt procent.
Po 11 latach od otwarcia, w związku z działaniami rosyjskiej armii na terytorium Ukrainy, Moskiewska Giełda Papierów Wartościowych została wykluczona z Federacji Europejskich Giełd i zawieszona w prawach członkowskich światowej organizacji zrzeszającej te instytucje finansowe. Od 9 marca do 9 września rosyjskie banki mają zakaz sprzedaży zachodnich walut. Natomiast dostały zgodę na skupowanie każdej ilości.
Klienci banków mogą ze swoich walutowych kont wypłacić w gotówce najwyżej 10 tysięcy dolarów. Jeśli chcą więcej, to dostaną w rublach.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!