Chińskie władze nie zmieniają stanowiska wobec rosyjskiej agresji na Ukrainie. Rząd w Pekinie nie potępił Moskwy za wtargnięcie na terytorium Ukrainy. Wczoraj doszło do rozmowy telefonicznej prezydentów Rosji i Chin, podczas której Pekin po raz kolejny wsparł rozwiązanie konfliktu na drodze negocjacji.
W komunikacie chińskiego MSZ po rozmowie napisano, że Putin wyraził chęć podjęcia negocjacji ze stroną ukraińską. Niedługo potem Putin apelował jednak do ukraińskich wojsk o obalenie obecnych władz w Ukrainie.
Dwa z największych chińskich banków wprowadziły wczoraj ograniczenia w kredytach na rosyjskie towary denominowanych w walucie amerykańskiej. To jednak efekt amerykańskich sankcji na Rosję. Chiny oficjalnie wyraziły sprzeciw wobec objęcia Rosji sankcjami. Chińskie władze w oficjalnych komunikatach wyrażają zrozumienie dla stanowiska Rosji. Chińskie media powielają informacje o konflikcie przekazywane przez media w Rosji.
Ambasada Chin w Kijowie, która stara się zorganizować ewakuację swoich obywateli, zaapelowała do Chińczyków, aby nie manifestowali swojej narodowości. Wcześniej zalecano bowiem umieszczanie na autach chińskich flag.
