Aleksiej Nawalny ponownie stanie przed sądem. Opozycjonista został oskarżony o malwersację części funduszy z konta Fundacji Walki z Korupcją oraz obrazę sędziego. Proces rozpocznie się 15 lutego, w trakcie posiedzenia wyjazdowego na terenie kolonii karnej w Pokrowie. Polityk od ponad roku jest przetrzymywany w więzieniu. W ocenie rosyjskich obrońców praw człowieka pozbawienie opozycjonisty wolności oraz kolejne oskarżenia są elementem represji politycznych.
W ubiegłym roku rosyjskie organy ścigania zarzuciły Aleksiejowi Nawalnemu, że sprzeniewierzył część środków zgromadzonych na koncie kierowanej przez niego Fundacji Walki z Korupcją. Ta sama fundacja została uznana ze ekstremistyczną i zlikwidowana. Dało to podstawę do wszczęcia przeciwko Aleksiejowi Nawalnemu i jego współpracownikom kolejnego postępowania, w związku z założeniem i prowadzeniem organizacji ekstremistycznej. Część osób wspierających opozycjonistę, w obawie przed aresztowaniem uciekła z Rosji.
W ubiegłym roku Aleksiej Nawalny był sądzony za naruszenie dobrego imienia weterana II wojny światowej. Po tym procesie Komitet Śledczy Rosji wszczął jeszcze jedno postępowanie karne przeciwko politykowi. Tym razem chodziło o obrazę sądu. Rosyjscy obrońcy praw człowieka podkreślają, że Aleksiej Nawalny i jego współpracownicy są nękani postępowaniami karnymi i procesami, ponieważ w ten sposób władze chcą zastraszyć antykremlowską opozycję.
