Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden przeprosił światowych przywódców za wycofanie się swojego poprzednika Donalda Trumpa z globalnego porozumienia klimatycznego i powiedział, że walkę z kryzysem należy postrzegać jako szansę gospodarczą.
W swoim głównym przemówieniu na szczycie COP26 ONZ w Glasgow Biden podkreślił, że walka ze zmianami klimatycznymi pobudzi gospodarki, a nie im zaszkodzi.
„Kiedy rozmawiam z Amerykanami o zmianach klimatu, mówię im, że chodzi o miejsca pracy. O pracowników, którzy ułożą tysiące mil linii przesyłowych czystej, nowoczesnej i odpornej sieci energetycznej. Chodzi o ludzi z sektora motoryzacyjnego, którzy stworzą elektryczne pojazdy. I o elektryków, którzy w całym kraju zainstalują ogólnokrajową sieć 500 tysięcy stacji zasilających takie samochody” – wyliczał amerykański prezydent.
W Glasgow są przedstawiciele niemal wszystkich krajów na świecie. Wśród gości szczytu są też między innymi prezydent Francji i premier Australii. Polskę reprezentował premier Mateusz Morawiecki.
Celem szczytu jest ograniczenie wzrostu globalnej temperatury.
KOMENTARZE