Dziś w Kościele katolickim Uroczystość Wszystkich Świętych. To radosny dzień, w którym wspomina się oficjalnie uznanych świętych – czyli beatyfikowanych i kanonizowanych – oraz wszystkich wiernych zmarłych, którzy osiągnęli zbawienie.
Jak mówił Polskiemu Radiu duszpasterz młodzieży polonijnej ksiądz Józef Maj, dzisiejsza uroczystość przypomina o wielkości Boga, który potrafi wprowadzić w człowieka w swoje życie. “Nas powinna rozpierać duma, że tylu naszych braci i tyle sióstr jest zbawionych” – mówił kapłan. Dodał, że w modlitwach brewiarzowych w liturgii Kościół oddaje chwałę Bogu za tych ludzi, którzy dzięki Bożej łasce osiągnęli niebo. “Uczestniczenie człowieka w misterium życia Bożego to jest wielka sprawa” – podkreślał kapłan.
Jak dodał duszpasterz, to święto obrosło w wiele tradycji, które pomagają refleksji o powołaniu do świętości. “Gromadząc się przy grobach wspominamy zmarłych, tworzymy pewną aurę swojskości. Jest to wspaniały dzień, bo można choć trochę się skupić i zrozumieć wielkość świętości” – stwierdził duchowny.
Zdaniem kapłana najbardziej fascynujący są “zwykli święci spotykani na co dzień”. “Ta świętość jest rozlewana przez Pana Boga na prostych ludzi” – mówił.
1 listopada po południu na cmentarzach odbywają się procesje żałobne. W oktawie Wszystkich Świętych można zyskać odpust zupełny za dusze w cierpiące czyśćcu. W tym roku, podobnie jak w ubiegłym, Penitencjaria Apostolska przedłuża na cały miesiąc listopad odpusty, które można uzyskać dla wiernych zmarłych.
