W 31. rocznicę Zjednoczenia Niemiec ustępująca kanclerz Angela Merkel wygłosiła swoje ostatnie oficjalne przemówienie. Szefowa rządu przypomniała, że Niemcy zawdzięczają swoją wolność także między innymi Polakom i Węgrom.
Podczas centralnych uroczystości w Halle an der Saale kanclerz Angela Merkel zaznaczyła, że cud odzyskania przez Niemcy pełnej suwerenności nie byłby możliwy bez zaangażowania państw Europy Wschodniej. “W Polsce czy na Węgrzech nie brakowało odważnych ludzi, którzy jako pierwsi stawili czoło totalitaryzmowi. Bez nich jedność Niemiec nie byłaby możliwa” – powiedziała kanclerz.
Szefowa rządu przyznała, że demokracja nie jest “dobrem danym raz na zawsze”. “Czasem nieco lekkomyślnie trwonimy szansę, jaką dały nam nasze historyczne osiągnięcia. Widać to szczególnie teraz, gdy jesteśmy świadkami mowy nienawiści, manipulacji i fałszywych oskarżeń, którymi bez zahamowań szermują niektórzy demagodzy” – zaznaczyła Angela Merkel.
Ustępująca kanclerz odniosła się także do wyzwań związanych z pandemią i kryzysem migracyjnym w 2015 roku, które – jak podkreśliła – wymusiły także na niej i jej rządzie “balansowanie na granicy prawa”.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!