Podczas wystąpienia na 75. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych prezydent Donald Trump obarczył władze w Pekinie winą za skalę i tragiczne skutki pandemii koronawirusa. Amerykański prezydent wezwał ONZ do wyciągnięcia konsekwencji wobec Chin.
W nagranym wcześniej wystąpieniu Donald Trump porównał walkę z pandemią koronawirusa do wyzwania jakim była II wojna światowa. „Prowadzimy zaciekłą walkę z niewidzialnym wrogiem jakim jest chiński wirus, który pochłonął niezliczone ofiary w 188 krajach świata” – stwierdził. Donald Trump wyraził przekonanie, że uda się pokonać wirusa i zakończyć pandemię po czym świat wkroczy w okres prosperity i pokoju.
President @realDonaldTrump: “We will distribute a vaccine, we will defeat the virus, and we will enter an era of unprecedented prosperity, cooperation and peace.”#UN75 pic.twitter.com/TqwMvh2DXR
— Team Trump (Text VOTE to 88022) (@TeamTrump) September 22, 2020
President @realDonaldTrump: “American prosperity is the bedrock of freedom and security all over the world"#UN75 pic.twitter.com/ez1uR2wCvq
— Team Trump (Text VOTE to 88022) (@TeamTrump) September 22, 2020
Prezydent USA zarzucił Chinom, że przy współpracy ze Światową Organizacją Zdrowia wprowadziły świat w błąd twierdząc, że wirus nie przenosi z człowieka na człowieka, a później twierdziły, że osoby bezobjawowe nie rozprzestrzeniają choroby. “Organizacja Narodów Zjednoczonych musi wyciągnąć konsekwencje wobec Chin” – mówił amerykański prezydent. Skrytykował także Chiny za to, że są największym trucicielem środowiska na świecie.
W dalszej części przemówienia Donald Trump wezwał ONZ by skoncentrowała się na realnych problemach, do których zaliczył miedzy innymi walkę z terroryzmem, opresjami wobec kobiet i prześladowania na tle religijnym.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!