Była kandydatka na prezydenta Białorusi, Swiatłana Cichanouska, zaapelowała w Parlamencie Europejskim o poszanowanie suwerenności i integralności terytorialnej jej kraju. Eurodeputowani z komisji spraw zagranicznych poparli propozycję sankcji wobec osób odpowiedzialnych za przemoc i fałszerstwa wyborcze na Białorusi.
Deputowani spotkali się dziś na nadzwyczajnym posiedzeniu w związku z wydarzeniami na Białorusi. Od 9 sierpnia, czyli od dnia wyborów prezydenckich, nie ustają protesty przeciwko sfałszowaniu ich wyników i z żądaniem odejścia prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
Swiatłana #Cichanouska w Parlamencie Europejskim z jasnym przekazem: Chcemy zająć przysługujące nam miejsce wśród narodów europejskich! Naszym celem jest osiągnięcie w sposób pokojowy wolnych wyborów. Organizacje międzynarodowe powinny ułatwić dialog rządu z opozycją.#Białoruś pic.twitter.com/JdKQfWzSmx
— Damian Syjczak (@DSyjczak) August 25, 2020
Swiatłana Cichanouska podczas wideokonferencji z europosłami mówiła, że Białoruś się przebudziła. “Nie jesteśmy już opozycją, jesteśmy w większości” – oświadczyła przywódczyni opozycji. “Pokojowa rewolucja trwa. To nie jest ani prorosyjska, ani antyrosyjska rewolucja, to także nie jest rewolucja antyunijna czy prounijna. To jest dążenie obywateli Białorusi do wolnego i uczciwego wyboru swoich liderów i decydowania o własnym losie” – oświadczyła Swiatłana Cichanouska. Podkreślała, że Białoruś jest częścią Europy. “Kulturowo, historycznie i geograficznie Białoruś należy do Europy” – powiedziała kandydatka w niedawnych wyborach. Dodała, że “Chcemy przestrzegać norm prawa międzynarodowego i chcemy zająć przysługujące nam miejsce wśród europejskich narodów”. Swiatłana Cichanouska podkreśliła również, że Białorusini, którzy wyszli na ulice, nie ugną się, że chcą doprowadzić do przeprowadzenia wolnych wyborów i że stosowana przez władze przemoc wzmacnia ich w dążeniu do tego celu.
“Nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z kluczowym momentem w historii Białorusi” – komentowała europosłanka Sandra Kalniete z grupy chadeków, największej frakcji w Europarlamencie.
Deputowani poparli pomysł sankcji wobec tych, którzy dopuścili się przemocy i sfałszowali wybory. Europoseł Jacek Saryusz-Wolski, który wypowiadał się w imieniu grupy europejskich konserwatystów, zwrócił uwagę, że Rosja już prowadzi działania hybrydowe na Białorusi, przejmując na przykład telewizję czy służby. “Potrzebne są surowe sankcje wobec Rosji za ingerowanie w wewnętrzne sprawy Białorusi, na przykład wykluczenie Rosji z międzynarodowego systemu rozliczeń finansowych SWIFT. Potrzebna jest w tej sprawie współpraca Unii ze Stanami Zjendnoczonymi” – powiedział europoseł Jacek Saryusz-Wolski. “Zgadzam się, że mamy do czynienia z działania hybrydowymi. Trzeba mówić o tym wyraźnie i wskazywać palcem” – skomentował europoseł Radosław Sikorski. W podobnym tonie wypowiadała się europosłanka Anna Fotyga. “Aleksander Łukaszenka zwrócił się do Kremla o pomoc i otrzymał ją, choć jest to pomoc ukryta, która wygląda na działania hybrydowe” – podkreśliła była szefowa polskiej dyplomacji. Zaapelowała o negocjacje, które doprowadzą do prawdziwie wolnych wyborów na Białorusi i uznają wolę Białorusinów.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!