Mieszkanka Chicago złożyła pozew po umorzeniu zarzutów postawionych wobec niej w związku ze śmiertelną strzelaniną w restauracji w południowej części miasta, w której brała udział ona jej syn.
Zarzuty postawiono obojgu, po incydencie z 18 czerwca, przy stanowisku z hot dogami przy ulicy South Halsted Street. Według policji Carlishia Hood, lat 35, kłóciła się z mężczyzną z kolejki. W trakcie kłótni, według zeznań świadków, mężczyzna został kilkukrotnie postrzelony w plecy przez syna kobiety. Mężczyzna, 32-letni Jeremy Brown zmarł od ran postrzałowych.
Kobieta i jej 14 letni syn usłyszeli zarzut morderstwa.
W poniedziałek biuro prokuratora powiatu Cook umorzyło zarzuty dzięki zdobyciu nagrania sytuacji, którego dokonano telefonem komórkowym.
Na nagraniu widać, że Brown zaczął wymierzać kobiecie ciosy pięścią w twarz. Jej 14-letni syn oddał strzały z pistoletu w plecy mężczyzny.
Hood złożyła pozew przeciwko miastu Chicago i 5 policjantom za niesłuszny areszt, złośliwe postępowanie prokuratorskie, szkody emocjonalne i narażenie na szwank reputacji rodziny.
Przedstawiciele prawni Hood planują złożyć dodatkowe pozwy.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!