Chiny oskarżają USA o stwarzanie zagrożenia dla pokoju w Cieśninie Tajwańskiej, która oddziela kontynentalną część Chin od Tajwanu. Nad newralgicznymi dla władz w Pekinie akwenami przeleciał amerykański samolot wojskowy. USA uznają tę część przestrzeni za podlegającą międzynarodowej jurysdykcji, Chiny zaś – za własną.
Dowództwo Wschodniego Okręgu Wojskowego chińskiej armii w krótkim komunikacie sprzeciwiło się obecności amerykańskiego samolotu patrolowego w Cieśninie Tajwańskiej. Według chińskich dowódców, przelot nad akwenami, wobec których Pekin rości sobie pełne prawo kontroli, stanowił „celową ingerencję” w sytuację w regionie.
Nad Cieśniną Tajwańską znalazł się amerykański morski samolot patrolowy P-8A Posejdon, który służy do wykrywania i zwalczania okrętów podwodnych.
Rząd w Pekinie uznaje Tajwan za część terytorium Chińskiej Republiki Ludowej, jednakże de facto nie sprawuje nad nim żadnej kontroli. W ostatnich miesiącach wokół wyspy swą aktywność zwiększyła chińska armia, która w odpowiedzi na kroki uznawane przez Pekin za prowokacyjne – podejmuje coraz intensywniejsze patrole zwiadowcze i manewry morskie.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!