Klinika aborcyjna Planned Parenthood, która obejmuje 17 ośrodków zdrowia, z których większość znajduje się w Chicago i na przedmieściach podała, że w aglomeracji chicagowskiej czas oczekiwania na aborcje jak dotąd nie wzrósł znacząco.
Jednak w innych częściach stanu Illinois, pacjentek spoza jego okręgu przybywa coraz więcej. Przed obaleniem ustawy Roe vs. Wade przez Sąd Najwyższy USA, czyli przed 24 czerwca, w południowej części stanu, pacjentka mogła mogła umówić się na zabieg w trzy lub cztery dni przed jego wykonaniem. W tym momencie czas oczekiwania wydłużył się do około trzech tygodni. Jak dotąd Planned Parenthood of Illinois było w stanie poradzić sobie z napływem pacjentów bez większego wpływu na czas oczekiwania, jednak nie ma gwarancji, że będzie w stanie nadążyć za popytem, ponieważ co raz więcej stanów wdraża zakazy aborcji lub surowe ograniczenia.
Przed obaleniem praw aborcyjnych kliniki zazwyczaj przyjmowały pacjentów od 12 do 15 stanów spoza Illinois. Od upadku Roe pacjenci przyjeżdżają z 30 stanów, powiedziała Kristen Schultz, główny strateg i oficer operacyjny Planned Parenthood of Illinois. Miesięczna liczba pacjentów spoza stanu wynosiła wtedy około 100 osób, gdzie teraz jest to ponad 800 osób.
Grupa badawcza wspierająca prawa aborcyjne – Guttmacher Institute podała, że w pierwszym miesiącu po upadku Roe vs Wade, 43 kliniki w 11 stanach przestały przeprowadzać aborcje, oprócz tego z raportów z lipca wynika, że Missouri, Dakota Południowa, Arkansas, Mississippi, Oklahoma, Alabama i Texas wprowadziły zakazy aborcji z ograniczonymi lub bez żadnych wyjątków i obecnie nie ma tam żadnych klinik aborcyjnych działających w skali kraju.
KOMENTARZE