Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, miał nie dopełnić obowiązków służbowych funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. W Prokuraturze Regionalnej w Krakowie usłyszał zarzuty.
Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta powiedziała portalowi PolskieRadio24.pl, że prezydent Majchrowski uważa te zarzuty za absurdalne. Jacek Majchrowski miał złamać prawo podczas procesu przyznawania dotacji celowych na prace konserwatorskie. W ciągu pięciu lat z kasy miasta na konto Biura Rozwoju Krakowa miało trafić prawie milion 200 tysięcy złotych.
Monika Chylaszek powiedziała, że prezydent Jacek Majchrowski wskazuje, że to nie prezydent miasta przyznaje dotacje na remonty konserwatorskie. “Te pieniądze przyznaje uchwałą Rada Miasta Krakowa. Procedura wygląda tak, że to wnioskodawcy składają wnioski do Urzędu miasta, następnie rozpatruje je specjalny zespół złożony z konserwatorów, powołany przy Wydziale kultury. Dopiero wnioski, które przejdę pozytywną weryfikacje przez ten zespół, są przekazywane przez prezydenta w postaci projektu uchwały do radnych miasta i to właśnie radni podejmują ostateczną decyzję, które z wniosków zostaną pozytywnie rozpatrzone i otrzymają dotację – powiedziała Monika Chylaszek portalowi PolskieRadio24.pl.
Jacek Majchrowski nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!