Sejm: kolejny dzień przesłuchań w tzw. aferze wizowej

0
Fot. janwarzecha.pl
REKLAMA - ZADZWOŃ (773) 588-6300

Trwają prace sejmowej komisji do spraw afery wizowej.

Dziś posłowie przesłuchali wicekonsula RP w Mumbaju Mateusza Reszczyka i byłego Konsula Generalnego RP w Mumbaju Damiana Irzyka.
Obaj świadkowie zeznali, że byli poddawani naciskom związanym z przyjęciem wniosków wizowych. Chodziło między innymi o pomoc w szybszym uzyskaniu wiz przez członków tak zwanej grupy filmowców z Indii, którzy chcieli uzyskać zgodę na przyjazd do Polski. Ostatecznie, z grupy 131 obywateli Indii, przedstawianych przez Edgara Kobosa jako filmowcy, wizy otrzymało 35 osób.

Były Konsul Generalny RP w Mumbaju Damian Irzyk powiedział, że nie ma afery wizowej, jest afera migracyjna. Zeznając przed komisją śledczą do spraw afery wizowej, podkreślił, że źródłem błędnych decyzji wizowych jest brak szeroko pojętej polskiej polityki migracyjnej.
Damian Irzyk powiedział, że „afera wizowa sugeruje odpowiedzialność konsulów, którzy podejmują decyzję wizowe, ewentualnie departamentu konsularnego, czy szczerzej mówiąc MSZ”. „Natomiast, tak jak wczoraj mówił o tym doktor Dąbrowski, system jest niewydolny w każdym elemencie procesu i takim grzechem pierworodnym jest brak polityki migracyjnej” – wyjaśnił.

Wicekonsul RP w Mumbaju Mateusz Reszczyk powiedział, że starania grupy tak zwanych filmowców o uzyskanie polskich wiz mogły stanowić próbę stworzenia kanału przerzutowego do Stanów Zjednoczonych. Jak wyjaśnił przed komisją badającą kulisy afery wizowej, taką możliwość zasugerował mu amerykański funkcjonariusz służb bezpieczeństwa. „Agent federalny Stanów Zjednoczonych poinformował mnie, że znane im są przypadki nie tylko filmowców, ale również artystów, i że są to próby stworzenia kanału przerzutowego” – powiedział Mateusz Reszczyk. Jak dodał, „to była rozmowa teoretyczna” między nim a agentem federalnym i „dotyczyła ona sposobów przekraczania granicy czy sposobów migracji zwłaszcza z Gudźaratu do Stanów Zjednoczonych”.

Wczoraj przed komisją śledczą do spraw afery wizowej stanęli: były wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk, który odmówił składania zeznań oraz jego były współpracownik Edgar Kobos, który w części jawnej posiedzenia powiedział, że politycy Zjednoczonej Prawicy próbowali tuszować aferę wizową. Potwierdził także występowanie nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu obcokrajowców w Polsce i w ogóle systemu wydawania wiz, który był nadzorowany przez ministrów Zbigniewa Raua i Piotra Wawrzyka.

#polskieradio

ALERT

POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!

e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300

CHCESZ UMIEŚCIĆ BANER? - DZWOŃ (773) 588-6300

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!