Prawie 175 i pół miliona złotych trafiło na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a liczenie wciąż trwa. Jak powiedział Jerzy Owsiak, pierwszy dyrygent orkiestry, ostateczna kwota zostanie podana 27 marca:
“To jest ten czas, taki spokojny, abyśmy mogli się już ostatecznie rozliczyć, czyli przyjąć, że wszystkie sztaby, które grały razem z nami, które grały nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, są rozliczone. Formy wsparcia działają aż do 14 lutego, między innymi sms o treści serce, czy e-skarbonki. Cały czas to wszystko jeszcze działa” – podkreślił Owsiak.
Zebrana kwota może zatem jeszcze przez te 2 miesiące urosnąć. Po raz pierwsze pieniądze mogli wpłacać osadzeni, w więzieniach zebrano ponad 10 tysięcy złotych. Pierwsze przetargi na sprzęt rozpoczną się już za dwa tygodnie, a jak przypomniał profesor Bogdan Maruszewski, zastępca prezesa orkiestry, będą to w tym roku urządzenia do diagnostyki i rehabilitacji chorób płuc. Między innymi rezonanse, tomografy, ultrasonografy, sprzęt endoskopowy czyli bronchoskopy. Będą to również urządzenia do fizykoterapii, do poprawy oddech i mięśni oddechowych.
Profesor Maruszewski zadeklarował jednocześnie, że cały ten sprzęt ma być zakupiony przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, a także dostarczony do wszystkich ośrodków pulmonologicznych w Polsce, do końca tego roku.
Zbiórka w tym roku odbyła się również w Chicago, tak o akcji mówi koordynator Finału WOŚP Chicago 2024 Sergiusz Zgrzębski:
