Policja po zamieszkach w Birmingham – “takiej przemocy nie było od lat”

0
Fot. REUTERS
REKLAMA - ZADZWOŃ (773) 588-6300

Takiej przemocy nie było tu od lat – tak wczorajsze zamieszki przed meczem Aston Villa – Legia Warszawa komentuje policja w angielskim Birmingham. Szef jednostki zajmującej się piłką nożną uważa z kolei, że są powody, by wyrzucić Legię z rozgrywek.

Jace Dooley z West Midlands Police mówi BBC, że teraz funkcjonariusze muszą zajmować się niemal pięćdziesięcioma aresztowanymi kibicami, co sprawia, że nie mogą się skupić na walce z przestępczością i dbaniem o bezpieczeństwo lokalnej społeczności. “To przemoc bez precedensu. Nie widzieliśmy czegoś takiego od lat. A przecież na mecze przychodzą ludzie starsi, rodziny. Tymczasem ci fani, a raczej: chuligani – bo to najlepsze słowo – przyszli tam, by zniszczyć wszystko na ich drodzę. I by zrobić krzywdę każdemu, kogo napotkają” – mówił.

Ucierpiało kilkoro policjantów. “Niepokoi nas przypadek wdychania dymu i wstrząsu mózgu. Ubrania policjantki zajęły się ogniem od racy. Poważne obrażenia. Inni policjanci – choć trudno w to uwierzyć – zostali uderzeni pięściami” – podkreślał Dooley.

Mark Roberts, szef jednostki policyjnej zajmującej sie pilnowaniem porządku wśród kibiców piłkarskich, mówi Timesowi, że należy rozważyć wyrzucenie Legii z Ligi Konferencji Europy, bo stołeczni kibice “znani są z okropnego zachowania”. “Uważam, że są naprawdę dobre przesłanki, by wykluczyć Legię” – podkreśla Mark Roberts.

Burmistrz okręgu West Midlands Andy Street apeluje, by europejskie władze piłkarskie wyciągnęły zdecydowane konsekwencje. I dziękuje policjantom, którzy – jak pisze- “narażali się, by bronić bezpieczeństwa innych”

#polskieradio

ALERT

POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!

e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300

CHCESZ UMIEŚCIĆ BANER? - DZWOŃ (773) 588-6300

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!