Rzecznik rządu Piotr Mueller powiedział, że wczorajszy marsz opozycji w Warszawie jest dowodem na dobrą kondycję demokracji. Jak mówił dziennikarzom, rząd skupia się na swojej pracy i realizacji programów, zapowiedzianych przez prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego podczas niedawnej konwencji partii.
“Każdy w Polsce ma prawo organizować taki marsz (…) Przeczy to trochę tezom, które były wygłaszane, że w Polsce nie ma demokracji” – powiedział Piotr Mueller. Dodał, że dla przedstawicieli rządu w tej chwili najważniejsze są konsultacje dotyczące programu 800 plus oraz przygotowanie programu darmowych leków dla seniorów i osób do 18 roku życia. Przypomniał też, że politycy PiS-u spotykają się z Polakami w ramach trasy “Dotrzymanego słowa”. Piotr Mueller wymienił między innymi inwestycje realizowane z programu “Polski Ład”, Funduszu Rozwoju Dróg, by – jak podkreślił – Polska rozwijała się w sposób bardziej zrównoważony.
Marsz opozycji przeszedł wczoraj ulicami Warszawy. Jego trasa prowadziła z Placu na Rozdrożu przez Plac Trzech Krzyży i Krakowskie Przedmieście na Plac Zamkowy. Manifestację zorganizowała Platforma Obywatelska. Uczestniczyli w niej również przedstawiciele innych ugrupowań opozycyjnych.
