Wicepremier, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że na Ukrainie potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego. Jarosław Kaczyński mówił o tym w Kijowie na konferencji prasowej, po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Wzięli w nim udział także premier Mateusz Morawiecki i premierzy Czech i Słowenii Petr Fiala i Janez Jansza.
Jarosław Kaczyński mówił, że współczucie dla ofiar rosyjskiej agresji “nie może być pustym słowem”. “Musi być czymś dalej idącym” – zaznaczył prezes PiS. “Potrzebna jest misja pokojowa NATO, ewentualnie jakiegoś szerszego układu międzynarodowego. Powinna to być misja, która będzie także w stanie się obronić. Misja, która będzie działała na terenie Ukrainy. Powinna znaleźć się na terytorium Ukrainy za zgodą jej władz. Taka misja będzie dążyła do zachowania pokoju, udzielenia pomocy humanitarnej, ale jednocześnie będzie osłonięta przez siły zbrojne” – mówił Jarosław Kaczyński.
Wicepremier zaznaczył, że Ukraina walcząc z Rosją walczy również w obronie cywilizacji euroamerykańskiej. “Dla jej obrony potrzebna jest odwaga, potrzebne są odważne decyzje. Potrzebne jest odrzucenie tych wszystkich założeń, które są uznawane za nienaruszalne. Potrzebna jest gotowość do – w moim przekonaniu – pozornego ryzyka” – powiedział Jarosław Kaczyński.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że Europa bez Ukrainy będzie symbolem porażki, słabości i upokorzenia.
Podczas konferencji prasowej Mateusz Morawicki podkreślił, że Europa nie może stracić Ukrainy na rzecz Rosji: “Jeżeli Europa myśli, że po stracie Ukrainy będzie tą samą Europą, co wcześniej, to – drodzy Europejczycy – ci, którzy tak myślą, są w głębokim błędzie. Taka Europa byłaby symbolem porażki, symbolem słabości i symbolem upokorzenia. Dlatego wszyscy razem nie możemy do tego dopuścić” – podkreślał Mateusz Morawiecki.
Premier zaznaczył, że Ukraina walcząc z rosyjską agresją broni najważniejszych europejskich wartości. Mateusz Morawiecki podkreślił, że działania Ukrainy powinni zrozumieć wszyscy, nie tylko Europejczycy. “Kijów stoi dzisiaj na pierwszej linii obrony największych wartości europejskich: wolności, niepodległości, swobody wyboru, życia jednostki i demokracji. Czyż nie są to największe wartości? Od 20 dni broni ich Kijów. Chcemy dotrzeć do sumień wszystkich Europejczyków i ludzi dobrej woli na całym świecie” – mówił Mateusz Morawiecki.
Wcześniej premier Morawiecki komentując wizytę zapewniał, że Ukraina może liczyć na pomoc przyjaciół z Unii Europejskiej. “To tutaj, w rozdartym wojną Kijowie, tworzy się historia. To tutaj wolność walczy ze światem tyranii. To tutaj przyszłość nas wszystkich wisi na włosku” – napisał szef rządu.
“Przekaz z naszego spotkania w Kijowie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem jest bardzo konkretny. Chcemy, by Ukraina bardzo szybko uzyskała stopień kandydata do Unii Europejskiej, chcemy zaprosić ją do UE, bo reprezentuje wartości europejskie i ich broni” – napisał na facebooku premier Mateusz Morawiecki.
“Nigdy nie zostawimy Was samych, bo wiemy, że wy walczycie nie tylko o własną wolność i bezpieczeństwo, ale także za nas” – czytamy we wpisie szefa polskiego rządu.
“Dziękuję, w imieniu swoim i premiera Jarosława Kaczyńskiego, za to ważne spotkanie władzom Ukrainy oraz premierowi Czech Petrowi Fiali i premierowi Słowenii Janezowi Janszy. Jesteśmy dumni, że możemy działać wspólnie” – napisał na facebooku Mateusz Morawiecki.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował premierom Polski, Czech i Słowenii, a także wicepremierowi Polski za wizytę w Kijowie. O tym, że Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński, Petr Fiala i Janez Jansza wybierają się do ogarniętej wojny Ukrainy poinformowano we wtorek rano. Trasa wyprawy oraz jej przebieg były objęty tajemnicą.
“Wasza wizyta w Kijowie, w tym trudnym dla Ukrainy czasie jest silnym znakiem wsparcia. Bardzo to doceniamy” – zapewnił po spotkaniu prezydent Zełenski. Zauważył również, że do wizyty doszło w momencie, kiedy większość dyplomatów – z obawy o swoje bezpieczeństwo – opuściło ukraińską stolicę. “Ci szanowni ludzie, przywódcy swoich pięknych, niepodległych państw europejskich, nie boją się niczego. Boją się o nasz los. I są tu po to, by nas wspierać” – powiedział podczas briefingu Wołodymyr Zełenski.
Petr Fiala powiedział, że szefowie rządów Polski, Czech i Słowenii przyjechali do Kijowa, aby okazać wsparcie dla walki Ukrainy z Rosją. “Walczycie przede wszystkim o swoją wolność i o swoje życie, jednak wiemy, że jest to także walka za naszą wolność. Dla nas jest to niezwykle ważne. Ukraino, nie jesteś sama, Europa stoi razem z wami. Podziwiamy waszą odwagę i nadal będziemy dostarczać Ukrainie pomoc i wsparcie” – mówił czeski premier.
Premier Słowenii Janez Jansza wyraził solidarność narodu słoweńskiego z Ukrainą. “Podkreślamy tez nasze pełne wsparcie dla członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej i w pełni zdajemy sobie sprawę z tego, że żaden inny kraj na naszym kontynencie nie walczy o wartości europejskie bardziej niż obecnie Ukraina” – mówił Janez Jansza.
Delegacja premierów spotkała się wcześniej w Kijowie z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem.
Po spotkaniu Denys Szmyhal napisał na Twitterze, że premierzy Mateusz Morawiecki, Petr Fiala i Janez Jansza przybyli do Kijowa w imieniu Rady Unii Europejskiej. “To odwaga prawdziwych przyjaciół Ukrainy. Rozmawialiśmy o wsparciu Ukrainy i wzmocnieniu sankcji na Rosję po agresji” – napisał szef ukraińskiego rządu. Jak ocenił, ta wizyta “zapisze się w podręcznikach do historii”.
Ukraina została zaatakowana przez Rosję 24 lutego na rozkaz prezydenta Władimira Putina. Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny i ogłoszono powszechną mobilizację.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!