Francja będzie miała nowy rząd przed końcem weekendu. Konserwatywny premier Michel Barnier przedstawi skład nowej Rady Ministrów najpóźniej w niedzielę. Polityczne negocjacje w tej sprawie trwały od ponad dwóch miesięcy.
Rząd premiera Barniera ma liczyć szesnastu ministrów z partii centrowych i centroprawicowych. Kilka resortów mają przejąć konserwatywni Republikanie, ale większość ministerstw przypadnie rządzącej do tej pory centrowej koalicji prezydenta. Makroniści mają zachować między innymi resorty obrony, gospodarki i MSZ. Konserwatyści prawdopodobnie przejmą MSW. Trwają ostatnie rozmowy przed prezentacją końcowej listy.
Negocjacje prowadzone przez premiera Barniera są trudne, bo w jego rządzie znajdą się formacje, które do tej pory nie chciały ze sobą współpracować. Lewica mówi o „rządzie przegranych”, bo makroniści zaliczyli ostatnio dwie wyborcze porażki, a Republikanie są najsłabszą siłą w izbie deputowanych.
Pierwsze dni nowego rządu też nie będą łatwe. Premier Barnier wygłosi expose 1 października i niemal od razu zmierzy się z wnioskiem części opozycji o wotum nieufności. Jeśli nie upadnie czeka go potem burzliwa debata nad budżetem, w kontekście rekordowego zadłużenia Francji.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!