Jest zgoda ambasadorów unijnych krajów na jedenasty pakiet sankcji wobec Rosji. Został on zaakceptowany po prawie dwóch miesiącach rozmów. Wszystkie procedury powinny być sfinalizowane w ciągu kilkudziesięciu godzin. Restrykcje wejdą w życie wraz z publikacją w unijnym Dzienniku Urzędowym. To najdłużej negocjowany pakiet restrykcji wobec Rosji, choć wcale nie jest najmocniejszy. Skupia się przede wszystkim na walce z obchodzeniem dotychczasowych restrykcji i na usuwaniu luk.
Do jedenastego pakietu sankcji wobec Rosji dołączona jest tak zwana czarna lista z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi aktywami w Europie. Są na niej 23 osoby odpowiedzialne za porywanie ukraińskich dzieci i wywożenie ich w głąb Rosji, gdzie dochodzi do przymusowych adopcji. Zabiegała o to Polska. Lista na razie jest tajna, będzie jawna wraz z publikacją w unijnym Dzienniku Urzędowym. Z nieoficjalnych informacji wynika, że są na niej przedstawiciele władz rosyjskich regionów, między innymi Kraju Stawropolskiego, obwodów kałuskiego, biełgorodzkiego, woroneskiego, oraz Tatarstanu i Czeczenii. Są też przedstawiciele fundacji odpowiadającej za przymusowe wywożenie dzieci z okupowanego Donbasu, czy współpracownicy rosyjskiej komisarz praw dzieci Marii Lwowej-Biełowej, którą Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze oskarżył o zbrodnie wojenne i wykazał nakaz jej aresztowania. Ponadto na liście są między innymi propagandyści i sędziowie skazujący w politycznych procesach.
Jeśli natomiast chodzi o sankcje gospodarcze to w 11.pakiecie jest między innymi rozszerzony zakaz transportu o naczepy zarejestrowane w Rosji, co było również postulatem Polski. Są też kolejne ograniczenia w imporcie i eksporcie. Na wniosek Warszawy wpisano do tego pakietu także zapisy obejmujące sankcjami północy odcinek ropociągu Przyjaźń, który biegnie do Polski i Niemiec.
W ostatnich dniach pakiet złagodzono, by umożliwić jego przyjęcie. I tak na przykład nie będzie ograniczeń w handlu z krajami spoza Unii, które pomagają Rosji w wojnie na Ukrainie. Sankcjami mają być obejmowane konkretne osoby i firmy z tych państw. Rozwodnione zostały też zapisy dotyczące statków, które wyłączają transmitery pozwalające na ich lokalizacje i są podejrzewane o przewożenie towarów objętych restrykcjami. Nie ma już zakazu wpływania do portów dla takich statków, ale jest wymóg ścisłego monitorowania załadunków.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!