Premier Węgier Viktor Orbán po raz kolejny wprost wypowiedział się przeciwko sankcjom nakładanym na Rosję. Napisał, że dla Węgier limity cenowe na gaz oznaczają embargo na dostawy tego surowca.
Dziś węgierski rząd obradował w sprawie kolejnego szczytu unijnego w Brukseli i propozycji Komisji Europejskiej w sprawie limitów cenowych na rosyjski gaz. Po spotkaniu Orban napisał na swoim profilu na portalu społecznościowym, że „najnowsza propozycja Brukseli dotycząca limitu cen gazu oznacza embargo na gaz dla Węgier w obecnej formie.” Dodał także „dość nieudanych sankcji brukselskich”.
Tym komentarzem premier Węgier stawia jasno sprawę. Węgry będą w czasie unijnej dyskusji przeciwko limitom cenowym. Trzeba jednak pamiętać, że praktycznie każdy pakiet sankcji był oprotestowywany przez ten kraj. Ostatecznie węgierski rząd zgadzał się na pakiety, ale najczęściej dostawał zwolnienia z niektórych ustaleń.
Węgry są uzależnione od rosyjskiego gazu. Mimo to, nie próbują w znaczący sposób dywersyfikować źródeł zaopatrzenia w ten surowiec.
Kilka dni temu opublikowano badania opinii społecznej. Okazuje się, że połowa węgierskiego społeczeństwa uważa, że sankcje bardziej dotykają krajów europejskich niż Rosji. Na ten sam temat niebawem będzie pytał Węgrów rząd w narodowych konsultacjach.
Politycy rządzący Węgrami są jedynymi z zachodniego świata, którzy spotykają się z przedstawicielami reżimu w Moskwie po agresji na Ukrainę. Od lutego Viktor Orbán był tam raz, a jego szef dyplomacji dwa razy.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!