Europosłowie zaapelowali do Komisji Europejskiej o zwiększenie finansowej pomocy dla władz w Kijowie. Sytuacji na Ukrainie w obliczu rosyjskiej napaści poświęcona była popołudniowa debata na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu. Wziął w niej udział szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
Ukraina, która jest niszczona przez okupanta, której gospodarka jest w złym stanie, miesięcznie potrzebuje od 5 do 7 miliardów euro pomocy – mówił europoseł z grupy chadeków Andrius Kubilius, były premier Litwy. “I co Komisja Europejska w związku z tym planuje w przyszłym roku zrobić? Potrzeba będzie prawie 70 miliardów euro. Komisja Europejska powinna ogłosić długookresowy plan. Wygrać wojnę trzeba nie tylko bronią, ale jasną ofertą finansową dla Ukrainy” – podkreślał Andrius Kubilius zwracając się do szefa unijnej dyplomacji.
Josep Borrell nie udzielił jednak żadnej konkretnej odpowiedzi. Przypominał jedynie 9-miliardowy pakiet finansowy bardzo tanich pożyczek.
“Debata pokazuje, że wsparcie Unii Europejskiej dla Ukrainy jest bardzo symboliczne, a najwięcej pomocy dla Ukrainy pochodzi głównie z państw członkowskich” – mówił z kolei europoseł PiS Witold Waszczykowski z grupy konserwatystów. Podkreślał, że Polska jest jednym z wiodących krajów wspierających Ukrainę politycznie, militarnie i humanitarnie i apelował o zniesienie sankcji wobec Polski w postaci wstrzymywania wypłat z KPO i kar Trybunału Sprawiedliwości. Szef unijnej dyplomacji odpowiadał, że jedna sprawa z drugą nie jest związana.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!