Kolejne protesty francuskich rolników. W ubiegłym tygodniu przeprowadzili akcje przeciwko negocjowanej przez Unię Europejską umowie o wolnym handlu z Mercosurem – czyli krajami Ameryki Południowej. Teraz rozpoczynają trzydniowe demonstracje, domagając się uproszczenia unijnych norm środowiskowych.
Protesty odbywają się głównie na południu kraju. W Alpach zablokowano lokalne drogi i magazyny sieci handlowych, a w Pirenejach rolnicy organizują demonstracje przed prefekturami. W niektórych miejscach przed budynkami wysypano obornik.
„W każdym departamencie, do czwartkowego wieczora, nasze akcje dotkną wszystko to, co utrudnia rolnikom życie, na przykład urzędy i różne państwowe agencje” – zapowiada szef największego związku zawodowego rolników FNSEA Arnaud Rousseau.
Część farmerów domaga się bardziej radykalnych akcji, między innymi przed siedzibą europarlamentu w Strasburgu. Rano na obrzeżach miasta pojawiło się około 40 traktorów, ale francuskie siły porządkowe uniemożliwiły im zablokowanie dostępu do budynku.
Rolnicy chcą zwiększyć presję na władze w Paryżu. Rząd zapewnia, że nie chce umowy z Mercosurem, i że walczy w Brukseli o uproszczenie unijnych regulacji dla sektora rolniczego. Farmerzy twierdzą jednak, że efekty tych działań nie są widoczne, i zapowiadają kolejne protesty w przyszłych tygodniach.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!