Około stu tysięcy osób uczestniczyło w propalestyńskiej demonstracji w centrum Londynu. Demonstranci żądali natychmiastowego zawieszenia broni w Gazie po ataku Hamasu na Izrael.
Protestujący przeszli przez Londyn skandując “Wolna Palestyna”, z transparentami i palestyńskimi flagami. Na zakończenie zgromadzili się na Downing Street, przed rezydencją i biurem brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka.
Manifestację zorganizowała Kampania Solidarności Palestyny. “Jako Palestynka, która chciałaby pewnego dnia wrócić do domu, która ma braci i siostry w Gazie oraz rodzinę, chciałabym móc zrobić więcej, ale w tej chwili mogę tylko uczestniczyć w proteście” – powiedziała Reuterowi jedna z demonstrantek.
Brytyjska policja ostrzegła przed marszem, że każdemu, kto okaże poparcie dla Hamasu, zdelegalizowanego jako organizacja terrorystyczna w Wielkiej Brytanii, grozi aresztowanie, a żaden przypadek przestępstwa z nienawiści nie będzie tolerowany.
KOMENTARZE