Największa sieć hipermarketów na Węgrzech po raz kolejny wprowadza limity na zakup niektórych artykułów spożywczych. Są one jeszcze niższe po tym, jak rząd wprowadził obowiązkowe obniżki.
Od początku sierpnia na Węgrzech zniesiono zamrożenie cen na kilka produktów, a jednocześnie zwiększono do 15 procent obowiązkową obniżkę na jeden produkt z kilkunastu grup. Od razu zareagowały na to wielkie sieci handlowe – te, które muszą wprowadzać na swoich półkach obowiązkowe upusty.
Największa sieć hipermarketów ogłosiła limity sprzedaży na kilka produktów. W sklepach francuskiej firmy pojedynczy klient może kupić jedynie pięć kilogramów mąki pszennej BL 55, trzy kilogramy piersi z kurczaka czy jedynie trzy litrowe butelki oleju słonecznikowego. Sieć nie komentuje wprowadzenia limitów, Jasne jest jednak, że sprzedawca chce ograniczyć konsumentom nieopłacalną sprzedaż produktów z obowiązkowo ograniczoną ceną. Podobne limity wprowadziły inne sieci handlowe.
Limity sprzedaży obowiązywały także wcześniej w sklepach, bo na półkach brakowało często towarów z zamrożonymi cenami. Stąd zakup tańszego cukru, jajek czy oleju był wcześniej na Węgrzech niemal niemożliwy.
Według węgierskiego rządu obowiązkowe obniżki mają pomóc społeczeństwu złagodzić skutki wysokiej – bo ciągle ponad dwudziestoprocentowej – inflacji. Zdaniem wielu niezależnych ekonomistów tego typu narzędzia jedynie ją zwiększają.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!