Prezydent Francji Emmanuel Macron przyjął w Pałacu Elizejskim 241 merów gmin dotkniętych przez zamieszki. Szef państwa rozmawiał z samorządowcami o bezpieczeństwie i nasilających się atakach na przedstawicieli władz.
Prezydent rozmawiał z merami przez niemal cztery godziny. Podczas spotkania potwierdził, że fala zamieszek w kraju powoli opada. „Bądźmy jeszcze ostrożni co do nadchodzących dni i tygodni. Niemniej szczyt fali, który nastąpił w pierwszych dniach zamieszek, już minął” – oświadczył szef państwa. Podkreślił, że priorytetem rządu jest przywrócenie trwałego porządku w kraju, i rozwiązanie problemów w tak zwanych trudnych dzielnicach, ale sięgając po nowe metody, a nie te, z których – jak stwierdził – „korzysta się od dekad”.
Prezydent zapowiedział też, rząd przedstawi wkrótce projekt ustawy kryzysowej, aby przyspieszyć procedury i ułatwić remont budynków i infrastruktury oraz naprawę środków transportu, które ucierpiały podczas zamieszek. Obiecał też merom pomoc finansową na odbudowę szkół, gminnych instytucji i dróg.
Po spotkaniu w Pałacu Elizejskim merowie mówili, że liczą na stanowcze i konkretne działania władz. Zwrócili uwagę, że problemy, z którymi borykają się ubogie dzielnice na obrzeżach wielu miast są lekceważone od wielu lat.rancuskie władze proponują wsparcie finansowe firmom dotkniętym przez zamieszki. Organizacje zrzeszająca pracodawców we Francji twierdzą, że wskutek trwających od sześciu dni rozruchów właściciele firm stracili ponad miliard euro. Rząd nie potwierdza tych danych.
Minister gospodarki Bruno Le Maire oświadczył, że rozumie gniew i rozpacz właścicieli sklepów, które zostały splądrowane w ostatnich dniach. „Dla wszystkich właścicieli sprawdzimy, czy możemy rozłożyć lub opóźnić opłaty społeczne i fiskalne. Podjęliśmy też decyzję o zniesieniu tych opłat dla handlarzy, którzy ponieśli największe straty” – powiedział minister Le Maire.
Pojawiają się też propozycje wprowadzenia kar finansowych dla rodziców nastolatków, którzy uczestniczyli w zamieszkach. Prawica i narodowcy domagają się całkowitego odcięcia tych rodzin od zasiłków społecznych. Wczoraj podczas rozmowy z policjantami prezydent Macron powiedział, że chciałby wprowadzić – jak to ujął – „taryfę minimalną za pierwsze wykroczenie” dla nieletnich przestępców. Powiedział, że jest zwolennikiem szybkiego nakładania kar finansowych na rodziców. Na razie rząd nie przedstawił konkretnych propozycji w tym kierunku.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!