Prezydent Francji Emmanuel Macron przyjął w Pałacu Elizejskim włoską premier Giorgię Meloni. Do spotkania doszło z powodu napięć między Paryżem i Rzymem w sprawie imigracji. Była to pierwsza wizyta Meloni we Francji, odkąd stanęła na czele włoskiego rządu jesienią ubiegłego roku.
Głównym celem wizyty Giorgi Meloni w Paryżu było zaprezentowanie kandydatury Rzymu do organizacji Międzynarodowej Wystawy w 2030 roku. Do ostatniej chwili nie było jasne, czy dojdzie do spotkania z francuskim prezydentem, co według obserwatorów świadczy o napiętych relacjach między przywódcami.
Podczas spotkania poruszono kwestie współpracy dwustronnej, przygotowań do zbliżających się szczytów Rady Europejskiej i NATO oraz wsparcia dla Ukrainy. „Nie ma wątpliwości co do tego, że Włochy i Francja będą dalej wspierać sprawę Ukrainy, dopóki będzie to konieczne” – zapewniła premier Meloni na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Francji.
„Zależy mi przede wszystkim na przyjaźni między naszymi krajami, w ramach której wyrażane są pewne spory i nieporozumienia, ale zawsze z szacunkiem” – stwierdził z kolei prezydent Macron, odnosząc się do wrażliwej dla obu państw kwestii imigracji.
Kilka tygodni temu francuskie MSW zarzuciło włoskiej premier brak zdolności do rozwiązania tej kwestii, co wywołało dyplomatyczną burzę na linii Paryż-Rzym. Teraz oba kraje twierdzą, że chcą zażegnać kryzys i że wspólnie poprą propozycję unijnego paktu migracyjnego, przewidującą obowiązkową relokację uchodźców w Europie.