Europa chce rozliczyć Rosję za jej zbrodnie na Ukrainie. Rada Europy utworzyła ła rejestr szkód, wyrządzonych przez Rosjan od początku inwazji.
Deklarację w tej sprawie podpisali przywódcy niemal 40 krajów członkowskich na zakończonym w Reykjaviku szczycie Rady Europy. Wśród nich był polski prezydent Andrzej Duda.
Sytuacja na Ukrainie była głównym tematem rozmów przywódców krajów członkowskich Rady Europy na Islandii. Politycy z krajów członkowskich nie tylko rozmawiali, ale też składali podpisy pod deklaracją powołującą rejestr rosyjskich szkód na Ukrainie. Ma on pomóc w przyszłej odbudowie kraju ze zniszczeń, ale także pomóc w ściganiu i osądzeniu osób, które popełniły na Ukrainie zbrodnie wojenne. „Po pierwsze, nie ma miejsca na bezkarność. Dlatego właśnie podejmujemy ważne decyzje, dotyczące zniszczeń. A ten rejestr właśnie dotyczy zniszczeń“ – mówił w Reykjaviku szef Rady Europejskiej, Charles Michel.
Rejestr ma funkcjonować przez trzy lata. Będzie przyjmował skargi Ukraińców na konkretne działania Rosjan, ale eksperci mają też samodzielnie zbierać informacje o szkodach wojennych. Swoją siedzibę ma mieć w Holandii. Unia Europejska już zadeklarowała, że przekaże pieniądze na jego funkcjonowanie.
Deklaracji o stworzeniu rejestru nie podpisało 10 krajów, w tym Turcja i Węgry.
Rosjanie popełnili na Ukrainie tysiące zbrodni wojennych. a prezydent Władimir Putin jest ścigany listem gończym przez Międzynarodowy Trybunał Karny. Straty materialne Ukrainy szacuje się na co najmniej 113 miliardów dolarów.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!