Minister obrony Niemiec Boris Pistorius przyznał, że przed 2030 rokiem nie uda się uzupełnić braków w Bundeswehrze. Zdaniem polityka SPD obecny fundusz w wysokości 100 miliardów euro jest “kroplą w morzu potrzeb”.
W rozmowie z dziennikiem “Die Welt” szef niemieckiego MON wyjaśnił, że jeszcze do końca dekady Bundeswehra będzie się zmagała z niedoborem sprzętu i nie dojdzie do pełnej gotowości operacyjnej.
“Brakuje nie tylko środków. Przemysł zbrojeniowy nie ma mocy produkcyjnych, które spełniłyby pokładane weń oczekiwania” – przyznał Boris Pistorius.
Według niego fundusz powinien zostać zwiększony, aczkolwiek “stopniowo i rozważnie”. Minister obrony poinformował, że jego resort kieruje się priorytetami, które są “w tej chwili bardziej realistyczne”.
“Ważna jest teraz w pełni wyposażona i obsadzona kadrowo dywizja, która do 2025 roku wzmocni Siły Odpowiedzi NATO” – podkreślił.
Boris Pistorius dodał, że Niemcy zwiększą też swoją obecność wojskową na Indo-Pacyfiku, wysyłając w przyszłym roku kolejny okręt i przeprowadzając ćwiczenia z Japonią, Australią, Indiami oraz Indonezją.
W połowie marca przedstawiono w Niemczech coroczny raport o stanie Bundeswehry, wskazujący między innymi na rażące utrudnienia w planowaniu szybszych inwestycji.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!