W Bułgarii nasila się przemyt nielegalnych migrantów. Ten kraj leży na jednym z głównych europejskich szlaków przerzutowych. Dziś zatrzymano tam między innymi trudniącego zawodowego żołnierza i jego ciężarną żonę, przemycających ludzi.
Nietypową grupę przemytników zatrzymano w Płowdiw w środkowej Bułgarii. Wśród trójki aresztowanych Bułgarów był zawodowy kapral bułgarskiej armii a także jego żona, będąca w siódmym miesiącu ciąży. Prawdopodobnie jechała samochodem by odciągnąć uwagę w czasie ewentualnej kontroli. W dwóch samochodach było ośmiu migrantów. Kolejną grupę osób znaleziono w jednym z parków. Czekali na zabranie ich przez grupę przemytników. Okazuje się, że to nie pierwsze kłopoty ciężarnej kobiety – według bułgarskiego ministra spraw wewnętrznych wcześniej złapano ją na prowadzeniu auta pod wpływem narkotyków, dlatego małżeństwo było pod obserwacją służb.
Bułgaria jest pierwszym krajem Unii Europejskiej na bałkańskim szlaku przemytu migrantów. Miejscowa policja co rusz wyłapuje mniejsze lub większe grupy migrantów prowadzonych przez przestępców z wielu krajów chcących zarobić na przemycie ludzi. Wczoraj na jednej z bułgarskich autostrad zatrzymano furgonetkę, w której znaleziono 37 nielegalnych imigrantów.
