Sąd w Monchengladbach na zachodzie Niemiec skazał 24-letnią Polkę na 9 lat pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie śmierci noworodka i wrzucenie zwłok dziecka do śmietnika. Kobieta zostanie umieszczona w szpitalu psychiatrycznym, ponieważ biegły sądowy stwierdził, że ma ona poważne zaburzenia osobowości. Podczas rozprawy przyznała się do zabójstwa.
Ciało noworodka zostało znalezione pod koniec marca 2022 roku. Zwłoki zawinięte w torbę na zakupy leżały w śmietniku, a zauważyła je osoba zbierająca butelki. Ustalenie tożsamości dziecka możliwe było dzięki badaniom DNA.
Podczas rozprawy oskarżona zeznała, że nie wiedziała, iż jest w ciąży. Opowiedziała, że brała prysznic, gdy między jej nogami niespodziewanie pojawiła się główka dziecka. Gdy noworodek zaczął płakać, uderzyła nim o coś, aby nie obudzić partnera. Stwierdziła też, że nie wie, kto posprzątał łazienkę i że nie pamięta, by wyrzuciła zwłoki dziewczynki do śmietnika.