Francuska żandarmeria przeprowadziła rewizję w siedzibie partii “Renesans” – głównej formacji politycznej w tym kraju, założonej przez prezydenta Emmanuela Macrona. Działania podjęto w związku ze śledztwem w sprawie tak zwanej afery McKinseya, nazwanej od amerykańskiej firmy doradczej, której zarzuca się nielegalne powiązania z Pałacem Elizejskim. Sprawę ujawniono w marcu podczas kampanii prezydenckiej.
Dziennik Le Parisien i stacja BFM TV poinformowały, że śledczy szukali w siedzibie partii “Renensans” materiałów archiwalnych dotyczących finansowania kampanii prezydenckiej Emmanuela Macrona z 2017 roku. Funkcjonariusze zrewidowali też siedzibę firmy McKinsey. Przeszukania zlecili sędziowie z prokuratury finansowej, która prowadzi dochodzenie.
W październiku wszczęto dwa śledztwa. Pierwsze dotyczy podejrzeń w sprawie nieprawidłowości w finansach kampanii wyborczej Emmanuela Macrona. Partia ówczesnego przyszłego prezydenta Francji miała ukrywać, że korzysta z rzekomo darmowych porad ekspertów McKinseya. Drugie śledztwo ma ustalić, czy Pałac Elizejski odwdzięczył się, podpisując z firmą wielomilionowe kontrakty, między innymi w czasie pandemii koronawirusa.
Prezydent Francji stwierdził niedawno, że nie obawia się śledztwa, i że finanse jego kampanii zostały oficjalnie zatwierdzone. Pałac Elizejski zapewnił też, że ograniczył korzystanie z usług firm doradczych.
