Brytyjczyków czeka długa recesja, która zacznie się jeszcze w tym roku – prognozuje bank centralny.
Gospodarka ma się zacząć kurczyć tej jesieni. A recesja potrwać ma ponad rok: pięć kwartałów. “Źródłem tych zagrożeń są przede wszystkim rosnące ceny energii i działania Rosji” – stwierdził szef Bank of England Andrew Bailey.
Pogorszyły się też prognozy co do inflacji. Jeszcze długo pożerać będzie oszczędności i obniżać wartość funta w portfelu Smitha. Pod koniec roku ma przekroczyć 13%. Według banku centralnego będzie to szczyt. Potem sytuacja ma się poprawiać, ale jak zastrzegł Andrew Bailey “inflacja będzie na podwyższonym poziomie przez większą część przyszłego roku”.
Mimo spodziewanej recesji w górę idę stopy procentowe. Do poziomu 1,75% setnych. Cel: ograniczyć inflację. Efektem będzie jednak także to, że spłacanie pożyczek i kredytów hipotecznych stanie się trudniejsze dla milionów ludzi. Niektórzy przedsiębiorcy obawiają się, że utrudni im to prowadzenie biznesu.
Faworytka wyścigu o fotel premiera, Liz Truss zapowiedziała, że będzie chciała wprowadzić budżet awaryjny, by pomóc Brytyjczykom w tzw. “kryzysie kosztów życia”. Kryzysie, który tej jesieni się zaostrzy w wyniku szybujących cen energii i coraz wyższych cen w sklepach.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!