Jest zgoda Parlamentu Europejskiego na uznanie gazu i atomu za “zielone” w transformacji energetycznej, co jest kluczowe dla Polski.
Uwzględnienie błękitnego paliwa i energii jądrowej jako paliw przejściowych w odchodzeniu od węgla toruje drogę do finansowania inwestycji w te źródła energii. Zabiegała o to między innymi Polska, która od dawna mówi, że nie jest w stanie szybko przejść od węgla do energii ze źródeł odnawialnych. Celem przyjętych przepisów dotyczących tak zwanej taksonomii jest przekierowanie kapitału na bardziej ekologiczne inwestycje i dlatego etykiety “eko” przypięte do gazu i atomu wiążą się z unijnym dofinansowaniem.
O przyjęcie propozycji apelowała kilkanaście minut przed głosowaniem przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen. Wczoraj, podczas debaty na sesji plenarnej parlamentu w Strasburgu przekonywali do poparcia także polscy europosłowie. Deputowany Prawa i Sprawiedliwości Bogdan Rzońca przestrzegał przed odrzuceniem tej propozycji i wysokimi kosztami społecznymi transformacji energetycznej i ubóstwem energetycznym.
Europoseł Platfromy Obywatelskiej Jerzy Buzek wskazywał między innymi, że o włączenie gazu i atomu do taksonomii apelowała Ukraina, zależna od tych źródeł energii. Władze w Kijowie argumentowały, że dla Ukrainy jako kandydata do Unii ważne jest, by przejściowo były one ujęte w taksonomii.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!