Francja: za nami debata prezydencka M. Le Pen – E. Macron

0
Fot. WSJ
REKLAMA - ZADZWOŃ (773) 588-6300

Finaliści wyborów prezydenckich we Francji Marine Le Pen i Emmanuel Macron starli się w debacie telewizyjnej. Konfrontacja kandydatów na prezydenta trwała niemal trzy godziny. Poruszono dziesięć tematów, między innymi kwestie siły nabywczej, polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. 

„Macron w ofensywie, Marine Le Pen w defensywie” – tak francuskie media podsumowały wczorajszą debatę telewizyjną między urzędującym prezydentem a liderką partii Zjednoczenie Narodowe. Komentatorzy podkreślili, że Le Pen była lepiej przygotowana do debaty prezydenckiej niż pięć lat temu, zaś Macron potwierdził swoją przewagę na rywalką w kwestiach gospodarczych.

Rozpoczynając debatę Marine Le Pen tłumaczyła, że chce być kandydatką “zgody pomiędzy Francuzami” po pięciu latach “cierpień i niepokoju”. Emmanuel Macron przekonywał natomiast, że w kontekście powrotu wojny w Europie, chce uczynić Francję krajem “bardziej suwerennym i silnym”. 

W pierwszej części starcia poświęconej sile nabywczej i rosnącym cenom energii liderka narodowców obiecała między innymi obniżenie podatku VAT na paliwo i reformę europejskiego rynku energetycznego. Emmanuel Macron odparł, że propozycje kandydatki narodowców są “nierealne i nieskuteczne”. 

W segmencie poświęconym polityce zagranicznej Marine Le Pen podkreśliła, że jako prezydent Francji będzie dalej wspierała Ukrainę na poziomie “humanitarnym, materialnym i finansowym”, ale sprzeciwiła się embargu na rosyjski gaz i ropę. Emmanuel Macron zaatakował swoją rywalkę przypominając, że uznała aneksję Krymu w 2014 roku. “Jest Pani uzależniona od rosyjskich władz i od pana Putina. Kilka miesięcy po tym wzięła Pani kredyt w rosyjskim banku”. – zaznaczył Macron. “Gdy rozmawia Pani z Rosjanami, nie chodzi o zagranicznych przywódców, ale o Pani bankiera” – skrytykował urzędujący prezydent. Le Pen przypomniała, że Macron dwukrotnie przyjmował Putina we Francji, między innymi w Wersalu.

W części telewizyjnego starcia poświęconej sprawom gospodarczym Emmanuel Macron bronił swojej polityki i tłumaczył wzrost długu publicznego koronakryzysem. “Mozart finansów – bo tak Pana nazywano – ma bardzo słaby bilans ekonomiczny, a bilans społeczny jest jeszcze gorszy” – oceniła Marine Le Pen. Kandydatka stwierdziła również, że proponowana przez szef państwa reforma podwyższająca wiek emerytalny jest “nie do zniesienia”. Emmanuel Macron oskarżył z kolei swoją rywalkę o negowanie globalnego ocieplenia. “A pan jest klimatohipokrytą” – odparła Le Pen. 

Pod koniec debaty kandydaci poruszyli kwestie związane z imigracją, bezpieczeństwem i laickością. Le Pen zarzuciła Macronowi, że nie bronił Francuzów przez zdziczeniem społeczeństwa i przestępczością. Potwierdziła, że jako prezydent wprowadzi zakaz noszenia muzułmańskiej chusty w przestrzeni publicznej. “Mówię otwarcie: to doprowadzi do wojny domowej.” – ostrzegł Emmanuel Macron. Kandydatka narodowców obiecała również, że zorganizuje referendum w sprawie ograniczenia imigracji. 

#polskieradio

ALERT

POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!

e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300

CHCESZ UMIEŚCIĆ BANER? - DZWOŃ (773) 588-6300

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here

Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!