Premier Włoch w najbliższą środę udaje się z dwudniową wizytą do Angoli i Konga. Celem wizyty jest podpisanie umów na zwiększenie dostaw metanu, by jak najszybciej uniezależnić się od rosyjskiego gazu.
Włochy sprowadzają z Rosji rocznie blisko 30 mld metrów sześciennych gazu, co zaspokaja 40 procent potrzeb. Jak się oczekuje, premier Draghi i przedstawiciele włoskiego kolosa energetycznego ENI podpiszą w Angoli i Kongu umowy na zwiększenie dotychczasowych dostaw o co najmniej 5 mld. Oznacza to, że dzięki tym nowym kontraktom i umowie podpisanej przez premiera Draghiego w poniedziałek w Algierii, Włochy będą w stanie zastąpić ponad połowę dostaw z Rosji. Poza tym w maju sfinalizowany ma być kontrakt na zwiększenie importu gazy z Mozambiku i Egiptu. Według optymistycznych szacunków pozwoliłoby Włochom jeszcze w tym roku zrezygnować z dwóch trzecich rosyjskich dostaw.
