Prezydent Białorusi polecił zwalniać z pracy strajkujących robotników, nauczycieli i lekarzy, oraz wyrzucać z uczelni studentów. Aleksnder Łukaszenka powiedział podczas narady najważniejszych urzędników państwowych, że dla Białorusinów teraz nadszedł czas wyboru.
#Russia's defence minister Shoigu claimed that the ongoing #protests in #Belarus since August 2020 were a "Western conspiracy to derail the bilateral integration between Belarus and Russia".https://t.co/yJkF1WrOuV pic.twitter.com/viqjXWyylP
— Alex Kokcharov (@AlexKokcharov) October 27, 2020
Białoruski prezydent oświadczył, że nikogo nie trzeba namawiać do pracy. “Jeśli robotnicy nie chcą pracować to proszę bardzo. Takich, jest przecież niewielu. Tak samo jest ze studentami. (…) Uczestnik bezprawnej demonstracji nie ma prawa studiować. Część z nich trafi do wojska a część – prosto na ulicę, bo tam jest ich miejsce. Ale na pewno powinni być skreśleni z listy studentów. To samo dotyczy wykładowców” – powiedział Aleksander Łukaszenka.
Prezydent Białorusi dodał, że organizatorzy akcji protestów na Białorusi mają już wystarczająco duże doświadczenie w wywoływaniu “kolorowych rewolucji”. Jego zdaniem obecnie są na etapie radykalizacji działań.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!