Policja w Chicago prowadzi śledztwo w sprawie serii napadów z bronią w ręku na północy miasta, do której doszło dziś rano.
Pierwszy napad miał miejsce około godziny 4:45 rano pod adresem 1300 North Halsted Street.
29-letni mężczyzna powiedział policji, że wysiadał ze swojego pojazdu, gdy podjechał do niego czarny sedan, prawdopodobnie Nissan Maxima. Czterech do pięciu podejrzanych mężczyzn wysiadło, zagroziło bronią i okradło ofiarę.
Drugi napad miał miejsce około godziny 4:59 am przy 1800 North Halsted Street.
26-letni mężczyzna powiedział policji, że był na zewnątrz, gdy podjechał czarny sedan, z którego wysiadło trzech mężczyzn uzbrojonych w broń i okradło go.
Trzeci napad miał miejsce pod adresem 1600 North Sheffield Avenue około 5 rano.
Nikt nie został zatrzymany w związku z napadami. Grupa włamywaczy napadła dziś również na pobliski sklep Lululemon. Włamanie miało miejsce około godziny 5:05 w sklepie przy 900 West North Avenue. Podejrzanych o włamanie widziano uciekających w białym SUV-ie, prawdopodobnie Jeepie Grand Cherokee, i czerwonym samochodzie sportowym.
Burmistrz Brandon Johnson i nadinspektor policji chicagowskiej Larry Snelling mówili o zapobieganiu napadom w piątek w południe na konferencji prasowej.
#polskieradio
Polub Nas!
POINFORMUJ NAS O WAŻNYM TEMACIE!
e-mail na [email protected] tel. +1 773-588-6300
Zauważyłeś błąd we wpisie? Napisz do Nas!